Przemęczenie miewa zabawne efekty. Na przykład wyrazisty sen o tym, że trzeba koniecznie i natychmiast znaleźć i wcisnąć znajdujący się gdzieś u wezgłowia łóżka klawisz F5 („odśwież”, „przeładuj stronę”).
Dekadę temu wybór hostingu pod kątem bazy danych był o tyle prosty, że ograniczał się do Postgresa. MySQL był owszem, popularny i w zastosowaniach www szybki (choć skalował się gorzej, niż PostgreSQL), lecz na tym jego zalety się kończyły.